
Rozmowa toczy się wokół przeróżnych wieści, filmów, komiksów i Hell Hotelu. Czytamy na głos niektóre odcinki a Karol spoiluje Star Treka głuchoniemym. Na koniec Koko opowiada najstraszniejszy i najśmieszniejszy zarazem dowcip na świecie.
Shownotes:
Iron sky- animowany plakat
Iron sky- trailer
Kukuburi
Optipess
well,well,well.
OdpowiedzUsuńmoje gratulacje pedały.
udana próba żałowania za grzechy ;]
Strasznie cicho słychać kolegów w eterze.
OdpowiedzUsuńA ja nie powiem, odcinek bardzo dobry. Rzeczywiście, problem z głosem jest, ale to mi przypomniało stare, dobre czasy.
OdpowiedzUsuńW końcu jakiś sensowny stuff, całkiem profesjonalnie, panowie.
OdpowiedzUsuńCzy jeśli Koko nie podniecają nagie zielone kobiety to czy nie znaczy to że Koko jest pedałem i rasistą? Hmm.
Poprawka- To coś u mnie było źle poustawiane, was słychać dobrze :P
OdpowiedzUsuń"Rzeczywiście, problem z głosem jest, ale to mi przypomniało stare, dobre czasy."
OdpowiedzUsuńMarcin, weź wyjdź.
Chyba musicie sobie zrobić dłuższą przerwę i wrócić do nagrywania jak znowu będziecie mieli pomysły i ochotę.
o
OdpowiedzUsuńszwing!
Koko będziesz na koneconie?
-DeBe
Konradowi niepodobały się najpierw niebieskie i zielone kobiety, potem ten okropny faszystowski, antysemicki żart o żydach... Tak. Już wszystko jasne. Koko jest Nazigejem.
OdpowiedzUsuńKonradowi niepodobały się najpierw niebieskie i zielone kobiety, potem ten okropny faszystowski, antysemicki żart o żydach... Tak. Już wszystko jasne. Koko jest Nazigejem.
OdpowiedzUsuńdoublepost ;[
OdpowiedzUsuńCiężko tego słuchać. Głos absolutnie do dupy.
OdpowiedzUsuńJa tam słucham uszami...
OdpowiedzUsuń@Brzozo- i w dodatku rozmawiali o inwazji niemców z księżyca, tak, to ma sens.
OdpowiedzUsuńhttp://www.thebadandugly.com/wp-content/uploads/2008/09/green.jpg
Czasem KRL'a źle słychać, poza tym jest ok...
Bele i KRL mamrotali, Koko ryczał, później dało radę się przyzwyczaić. Lubię sprzątać przy relax roomach. I Belego chichot lubię, kiedy musi być cicho.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8srEvrF90-s&feature=player_embedded
OdpowiedzUsuńradosna animacja.
odcinek zly nie byl ;)
To skad byl ten dowcip koko?
OdpowiedzUsuńZ jego kolekcji!
OdpowiedzUsuńNie pamiętam dokładnie, ale w którejś wersji Batmana, w dniu śmierci jego rodziców, Bruce był z nimi na "Masce Zorro", także to podobieństwo to nic nowego. Zresztą Zorro jest w ogóle pierwowzorem superbohatera. I Robin Hood jeszcze.
OdpowiedzUsuńskąd nadawał bele? chyba mi umknęło
OdpowiedzUsuńOh, co za radość, co za euforia. Schwing! I to po takim męczącym dniu. Dziękuję Wam chłopaki! ;]
OdpowiedzUsuńInka - z domu?
OdpowiedzUsuńOdcinek przeciętny ale jest ^^
OdpowiedzUsuńSherlock dopiero w styczniu niestety, ale też doczekać się nie mogę.
Hell-hotel specyficzny, Star Trek mega...
Mega Shark vs Giant Octopus i końcowy dowcip mnie dobiło xD
A do Lorenzo Lamasa, Dudikoffa itp dorzuciłbym Jacka Scalia
Bym zapomniał, Lorenzo Lamas miał też trzyletnią przygodę z "Modą na sukces". Twardziel.
OdpowiedzUsuńa' propo B&B
OdpowiedzUsuń"W USA obecnie produkuje się ok. 250 odcinków rocznie. W Polsce od 1994 roku do grudnia 2005 roku emitowane były ok. 250 odcinków rocznie. Przy założeniu, iż TVP1 będzie nadal emitowała "Modę na sukces" dwa razy dziennie od poniedziałku do soboty, to w 2012 roku odcinki wyświetlane w Polsce zrównają się z odcinkami wyświetlanymi wówczas w stacji CBS."
Tak, i w tym samym momencie amerykanie dobiją do odcinka 6666 i nastąpi armageddon.
A wiadomo coś o sobotnim odcinku? Odbędzie się audycja?
OdpowiedzUsuńJak pisałem na twitterze - mnie nie ma do poniedziałku, więc jeśli audycja się odbędzie to bez mojego udziału.
OdpowiedzUsuńPolecam śledzić twittera Konrada na wypadek gdyby znów zapomniał poinformować o braku odcinka.
Dobra, będę czekać na jakieś wiadomości.
OdpowiedzUsuńJak się nazywa utwór, który leci pod koniec odcinka?
OdpowiedzUsuńW sumie to sma jestem ciekaw tytułu.
OdpowiedzUsuń