Może było, nie pamiętam. I nie marnuję życia na twitterze jak bele :P W każdym razie i tak nie miałbym nic ciekawego do powiedzenia gdybym słuchał tego na żywo, bo nie oglądałem transformersow 2. Ba, nie oglądałem pierwszej części nawet :P
Myślę, że Konrad myśli jak laska, bo mi też się ten film podobał :D Tak, racja, tam nic nie miało sensu, ale KOGO TO OBCHODZI? Ja szłam na ten film, spodziewając się braku fabuły, walk robotów przyprawiających o oczopląs (serio, wyłączałam się w połowie już na trailerach, nie wiem, czy to kwestia animacji czy montażu, ale nie dawało się za tym nadążać, wiec nie spodziewałam się niczego innego w kinie), idiotycznych gagów i generalnie tępej rozrywki, wiec ze wszystkich słabych momentów się śmiałam i po seansie wyszłam z kina bardzo zrelaksowana i uśmiechnięta :). Nie jest to coś, czym będę się podniecać i czekać na następnaczęść, ale mi więcej do szczęścia nie potrzeba.
@grievous w żadnym wypadku :) dla mnie ona jest śliczna, ale też bez fajerwerków. @luniasta jako, że godność porzuciłem już zaczynając schwinga, mogę spokojnie odpowiedzieć, że miałem fazę na książki. przesłuchałem wszystko na audiobookach, pierwszą część 2 razy. na swoją obronę dodam, że jestem dość uzależniony od słowa mówionego w trakcie pracy i czasem słucham co popadnie. ale też nie ukrywam, że twilight miał swoje mocne momenty.
@koko Tak, a teraz wysp cały wór takich gównianych szczegółów i na tą hałdę jeszcze podrzuć optimusa prime'a. Super film.
Ja się spodziewałem, więcej robotów, kiedy zaserwowano nam pełno ujęc różnego nowoczesnego sprzetu wojskowego. I było więcej robotów niż w Transformersach I, ale 3/4 tych decepcjokonów było totalnie bez wyrazu i charakteru.
Najgorsze jest to że przedwczoraj obejrzałem sobie Transformers The Movie z 86 roku i teraz widzę co było zjebane konkretnie w Transformersach II jeszcze bardziej. A kinówka animowana transformersów ma jeszcze mniej fabuły niż Transformers II.
Ja poszedłem na Transformers w celu oglądnięcia dorąbanych efektów i masy odłamków złomu w powietrzu. I trochę mnie krew zalewała kiedy kurz wszystko zasłaniał. Gdyby tylko wywalić sceny z ludźmi to film byłby świetny. Na plusy zaliczam nieco ekstrawaganckiego, ale zawsze Soundwave'a oraz Destructicona In minus - Arcee. Chociaż fajnie, że się pojawiła. I idę na stronę Koko.
@Brzozo: Transformers z 86 podobało mi się jak byłem mały. Teraz jedyne co mi się tam podoba to pierwsza sekwencja z Hot Rodem i ucieczką do Autobot City.
No co Ty dajesz, film ma świetną animację i muzykę jak na swoje czasy. Ma głos Orsona Wellesa oraz kultowy tekst Optimusa Prime. Jest naprawdę świetny i czuć w nim klimat Transformersów.
A no i co do wogóle filmów - żal mi było strasznie, to dopiero zauwazyłem po obejrzeniu kinowej wersji animowanej, autobota który ginie w filmi live action, bo w końcu Jazz był jednym z charakterystyczniejszych transformersów.
I ma śmieszną scenę gdzie Optimus robi rozwałkę Decepticonom i go za chwilę Megatron rozwala. Bardziej mi już pasuje to z filmu gdzie przegrywa bo mają przewagę liczebną.
Muzyka i animacja była świetna jak na tamte czasy, ale przy serialu film był słaby.
Kolego radecki, Ty chyba nie rozumiesz, jaki ten film jest ważny dla serialu. A scena walki między Megatronem a Optimusem prime jest awesome. Ty się poprostu nie znasz, bo nie umiesz poczuć tego klimatu. A ić pan.
Spokojnie nie piekl się tak. Wiem, że film był ważny dla serialu -łączył sezony 2 i 3. Lubię Transformersy i "czuję klimat", ale nie jestem takim zaślepionym fanatykiem jak Ty. Napisałem tylko, że film nie podoba mi się tak jak serial. Porównywanie serialu i filmu animowanego z tymi dwoma nowymi filmami totalnie nie ma sensu. Starocie jak zwykle są lepsze! :)
Ściągnij odcinek
Moglibyście na swojej stronie zaktualizowac wkońcu, którego dnia tygodnia i o której nadajecie :/ Bo nadal wam wyświetla, że w sobotę o 23 :/
OdpowiedzUsuńczym nagrywacie audycje?
OdpowiedzUsuńMegan fox malująca motor na maksymalnym wygięciu dupy jest konkretnie czerstwa. i to nie są szczegóły.
OdpowiedzUsuńAno moglibyście trochę się bardziej ogłosić z tym przeniesieniem audycji, nierządnice Babilonu!
OdpowiedzUsuń@wertyp mówiliśmy o tym na ostatniej audycji. było na twitterze. info nie było tylko na stronie.
OdpowiedzUsuń@brzozo owszem. i to nie szczegóły, ale konkretnie JEDEN szczegół ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od Dębicy ;).
OdpowiedzUsuńMoże było, nie pamiętam. I nie marnuję życia na twitterze jak bele :P
OdpowiedzUsuńW każdym razie i tak nie miałbym nic ciekawego do powiedzenia gdybym słuchał tego na żywo, bo nie oglądałem transformersow 2. Ba, nie oglądałem pierwszej części nawet :P
Czy jeśli mnie, heteroseksualnego mężczyźny nie jara Megan Fox powinienem się leczyć?
OdpowiedzUsuńMyślę, że Konrad myśli jak laska, bo mi też się ten film podobał :D Tak, racja, tam nic nie miało sensu, ale KOGO TO OBCHODZI? Ja szłam na ten film, spodziewając się braku fabuły, walk robotów przyprawiających o oczopląs (serio, wyłączałam się w połowie już na trailerach, nie wiem, czy to kwestia animacji czy montażu, ale nie dawało się za tym nadążać, wiec nie spodziewałam się niczego innego w kinie), idiotycznych gagów i generalnie tępej rozrywki, wiec ze wszystkich słabych momentów się śmiałam i po seansie wyszłam z kina bardzo zrelaksowana i uśmiechnięta :). Nie jest to coś, czym będę się podniecać i czekać na następnaczęść, ale mi więcej do szczęścia nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńI Boże. Koko. Miałeś fazę na Twilight?
@grievous w żadnym wypadku :) dla mnie ona jest śliczna, ale też bez fajerwerków.
OdpowiedzUsuń@luniasta jako, że godność porzuciłem już zaczynając schwinga, mogę spokojnie odpowiedzieć, że miałem fazę na książki. przesłuchałem wszystko na audiobookach, pierwszą część 2 razy. na swoją obronę dodam, że jestem dość uzależniony od słowa mówionego w trakcie pracy i czasem słucham co popadnie. ale też nie ukrywam, że twilight miał swoje mocne momenty.
Boże. Mocne strony Twilight. W KSIĄŻKACH. Koko, taka opinia nawet trzynastoletnie dziewczynki kompromituje :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń@koko
OdpowiedzUsuńTak, a teraz wysp cały wór takich gównianych szczegółów i na tą hałdę jeszcze podrzuć optimusa prime'a. Super film.
Ja się spodziewałem, więcej robotów, kiedy zaserwowano nam pełno ujęc różnego nowoczesnego sprzetu wojskowego. I było więcej robotów niż w Transformersach I, ale 3/4 tych decepcjokonów było totalnie bez wyrazu i charakteru.
Najgorsze jest to że przedwczoraj obejrzałem sobie Transformers The Movie z 86 roku i teraz widzę co było zjebane konkretnie w Transformersach II jeszcze bardziej. A kinówka animowana transformersów ma jeszcze mniej fabuły niż Transformers II.
Ja poszedłem na Transformers w celu oglądnięcia dorąbanych efektów i masy odłamków złomu w powietrzu. I trochę mnie krew zalewała kiedy kurz wszystko zasłaniał. Gdyby tylko wywalić sceny z ludźmi to film byłby świetny.
OdpowiedzUsuńNa plusy zaliczam nieco ekstrawaganckiego, ale zawsze Soundwave'a oraz Destructicona
In minus - Arcee. Chociaż fajnie, że się pojawiła.
I idę na stronę Koko.
@Brzozo: Transformers z 86 podobało mi się jak byłem mały. Teraz jedyne co mi się tam podoba to pierwsza sekwencja z Hot Rodem i ucieczką do Autobot City.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo co Ty dajesz, film ma świetną animację i muzykę jak na swoje czasy. Ma głos Orsona Wellesa oraz kultowy tekst Optimusa Prime. Jest naprawdę świetny i czuć w nim klimat Transformersów.
OdpowiedzUsuńA no i co do wogóle filmów - żal mi było strasznie, to dopiero zauwazyłem po obejrzeniu kinowej wersji animowanej, autobota który ginie w filmi live action, bo w końcu Jazz był jednym z charakterystyczniejszych transformersów.
I ma śmieszną scenę gdzie Optimus robi rozwałkę Decepticonom i go za chwilę Megatron rozwala. Bardziej mi już pasuje to z filmu gdzie przegrywa bo mają przewagę liczebną.
OdpowiedzUsuńMuzyka i animacja była świetna jak na tamte czasy, ale przy serialu film był słaby.
Znalazłem takiego linka:
OdpowiedzUsuńhttp://niezlekino.pl/galeria/transformers-concept-art/page/1
Nie jest to może art-book, jak chciał Koko, może też nie są to roboty z drugiej części (sorry, nie oglądałem, a na pierwszej lekko przysypiałem).
Kolego radecki, Ty chyba nie rozumiesz, jaki ten film jest ważny dla serialu. A scena walki między Megatronem a Optimusem prime jest awesome. Ty się poprostu nie znasz, bo nie umiesz poczuć tego klimatu. A ić pan.
OdpowiedzUsuńSpokojnie nie piekl się tak.
OdpowiedzUsuńWiem, że film był ważny dla serialu -łączył sezony 2 i 3. Lubię Transformersy i "czuję klimat", ale nie jestem takim zaślepionym fanatykiem jak Ty.
Napisałem tylko, że film nie podoba mi się tak jak serial.
Porównywanie serialu i filmu animowanego z tymi dwoma nowymi filmami totalnie nie ma sensu. Starocie jak zwykle są lepsze! :)
Nie jestem fanatykiem. :(
OdpowiedzUsuńA tak wogole to:
http://www.komix.nazwa.pl/forum/images/smiles/thumbsup.gif
Zerknijcie na nowy pasek Hell Hotel.
OdpowiedzUsuńTylko coś mi tu nie pasuje... Buła Fox ma cycki?? ;)
Trochę się wybiję z tematu, ale mam tu coś dla Koko ;x
OdpowiedzUsuńhttp://www.tvn24.pl/0,1608888,0,1,wiadomosc.html
wielcem wam wdzięczna, ratujecie rutynę, w którą popadam wypożyczając ludziom filmy w niedzielę. oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńps. jak dla mnie, to bliźniaki w transformersach2 były tylko po to, żeby rozwalić tę ścianę.
bedzie 64? ;>
OdpowiedzUsuńMy wszyscy czekamy na 69
OdpowiedzUsuńTo ty musisz czekać bidoku? :<
OdpowiedzUsuńgdzie nowy odcinek?
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że znowu sobie poczekamy na nowy odcinek... :p
OdpowiedzUsuńUf, dobrze, że nie obejrzałem tego czegoś " 1 guy 1 screwdriver", kumpel mnie ostrzegł. Jesteście debilami ;)
OdpowiedzUsuńJako, że prowadzący lubią Borysa Szyca + zajmują się komiksami, to pojawia się takie coś => http://tinyurl.com/lzcgmx
OdpowiedzUsuń