Player:

niedziela, 3 stycznia 2010

Schwing! 79- relax room

Ściągnij odcinek

(miejsce na obrazek do posta)



Nasz tradycyjny montażyk dojdzie później.
Z powodu problemów technicznych w radiu odcinek nagrywamy offline i dostarczamy nieco później. Artur Torturr Sadłos i Michał Niewiara wpadają na pogaduchy o Avatarze, Sherlocku Holmesie i naszych oczekiwaniach na rok 2010 popartych datami premier.

Muzyczka w przerwie i na końcu to grupa Splashdown, której kawałki możecie sobie ściągnąć za darmo i legalnie z netu na tej stronie.
Nasze intro wykorzystuje utwór Monster Techno Blues autorstwa Joe Sibol.

Linkasy:
Jesus Christ- in the name of the gun.
Superpoop

23 komentarze:

Marsi pisze...

Jaaa wiem o czym mówicie ;) To jest z przepisu Nigelli Lawson a ciasto jest a'la naleśnikowe. ha! ;d

.C.Z. pisze...

Koko. Apokalipsa 5:5
Dowód na to ,że Jezus jednak JEST Lwem ;-)

missSunshine pisze...

już dawno nie było takiego fajnego schwinga.
przemilusi.

Wertyp pisze...

Całkiem fajne się wydaje to żarcie o którym mówiliście. Ale przy TYM mięknie!
http://media.fukung.net/images/14796/549d3cd08ad25213c745d0fbafe89d6d.jpg

Wincenty Pstrowski pisze...

dobrego, kreatywnego roku. Duzo dobrych filmów i doberj, ciekawej kreski komiksowej

Awatar: to coś nowego, ale dobre kino familijne. Ale nier stracone 3 godiznki. Ciekawe co będzie dalej...

Na Sherloka ide jutro...

pozdrawiam
filip

NTDO

Pan Rysownik pisze...

Huh, awesome!

Rano będę miał czego słuchać w drodze na uczelnię.

Jezus jest zajebisty. Ale nie tak jak kung-fu ksiądz z "Braindead".

Unknown pisze...

@Marsi a możesz zapodać przepis ;) bo małżonka (no i ja :P) jest zainteresowana tą potrawą.

Piotr S. pisze...

A jednak nowego Sherlocka da się oglądać. :)

ellox pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
ellox pisze...

a niebieska pocahontas <3 ma twittera: http://twitter.com/Neytiri

Koko pisze...

Instant follow.

Makinetka pisze...

A propos Avatara, co do którego generalnie się zgadzam z Belem: http://kecy.roumen.cz/JmRmb.jpg

Unknown pisze...

Świerzo po Avatarze - film zajebisty. Wbił mnie w fotel, mimo iż spodziewałem się, że mnie zawiedzie (a może właśnie dlatego?). Mam tylko 3 pytania:
1. Dlaczego Na'vi mieli cztery kończyny skoro wszystko inne miało 6?
2. Po jakiego grzyba ten apostrof w nazwie Na'vi? Akcentu dziwnego jakiegoś tam nie ma, można było sobie go darować.
3. DLACZEGO LASKI NIE MIAŁY SUTKÓW?

PS: Pół filmu czekałem aż Neytiri zacznie śpiewać "Ty masz mnie za głupią dzikuskę..." i tak dalej.
PS2: Kurde! Ten film prosi się o to żeby był w nim ten utwór. Obczajcie teks http://www.emuzyka.pl/piosenki/Edyta-Gorniak,Kolorowy-wiatr,14313.html

koko pisze...

@44 oto co ja myślę:
1. film był cały zaprojektowany przez sztab grafików, ale myślę, że przede wszystkim jeśli chodzi o Navi Cameron pilnował, żeby byli bardzo humanoidalni- w końcu zarówno Jake jak i widz mieli się nimi zauroczyć.
2. Ja też uważam, że jest idiotyczny. Ale zakładam, że kiedy uczyli się tego języka zbudowali formę zapisu z wszystkimi takimi bzdetami. No i poza tym nic nie przebije nazwy UNOBTANIUM. Śmiałem się w głos w kinie.
3. miały sutki, ale były sprytnie pokolorowane na podobną barwę, bo to film pg13- można znaleźć w necie screencapy sutków, widziałem dzisiaj :D

Unknown pisze...

Koko, tą wiadomością (ad.3) uratowałeś moje dzisiejsze sny ;]

Co do pierwszego, to jasne, zdaję sobie sprawę z tego, że potrzebne to było dla łatwiejszego utożsamienia się widza z postaciami i dobrze że tak zrobili, drażniło to jednak moje oko biologa. Heh, zabawne, że z innymi rzeczami, jak chociażby zamiana ciał, czy łączenie się z drzewami mi nie przeszkadzało.

Robert Sienicki pisze...

Unobtanium jest jak Wonderflonium z Dr Horrible.

Anonimowy pisze...

khaaaan!(14 stycznia)

verdrak pisze...

A w najnowszych Nieczystych Zagrywkach mówią o Schwingu! ;D

Doman pisze...

A ja nie mam Facebooka:P :D

Pierwszy raz jestem na tej stronie i mi się naprawdę podoba.

Wertyp pisze...

Videocast? Holy fuck, that would be awesome! Przebierzcie się za szturmowców.

missSunshine pisze...

http://film.onet.pl/0,0,2108381,wiadomosci.html

Wertyp pisze...

Miss, słyszałem że poznałaś twórcę Pożegnania z Afryką. Jak ja ci tego zazdroszczę, bardzo lubię tego reżysera. Szkoda, że nie żyje od dwóch lat [*]

grievous pisze...

Właśnie się skapnąłem, że zabrakło wyborów buły roku :(