Długo odwlekany odcinek noworoczny- sesja na nikogo nie czeka. Koko, Michał i kawałek Torturra omawiają Tron, True Grit i kilka zapowiedzi filmów wkrótce trafiających do kin. Rozważamy też umiejętności krawieckie Petera Parkera.
Ja pierdole chłopaki, potraficie wychwalić megagównianą machete tłumacząc to "trzeba się tego spodziewać i pić alkohol" a trona jedziecie nie potrafiąc się nastawić na to, że był robiony jako typowo wizualno muzyczna uczta gdzie trzeba siąść i cieszyć się zajebistymi efektami i designem, a nie młucić scenariusz za bycie mało-inteligentnym i błyskotliwym. Kokosza stara się wybronić, że dobrze sie bawił ale jakby głupio mu było się nie zgodzić, że to jednak nie jest słaby film. Plus spoilujecie, a Michał ciamka i mlaszcze (megawkurwiające mnie dźwięki). Posłuchałem schwinga po przerwie chyba kilku-miesiecznej tylko po to żeby sie zirytować.
W zeszłym roku słuchałem każdej audycji. Po odejściu Belego i rozgoszczeniu się Michała Niewiary Schwing zaczął nurkować. Michał kompletnie nie nadaje się do prowadzenia jakiejkolwiek audycji. Ciamka, mlaszcze, nie potrafi zestawić dwóch zdań współrzędnie złożonych po sobie. Mówi zawsze tak, jakby mu się nie chciało, a zazwyczaj bez jakiegokolwiek sensu.
Czym miała być wczorajsza audycja? Kompletne niezorganizowanie, sami nie wiedzieliście o czym mówicie. 'Coś tam, chyba coś tam było..'
Kiedyś lubiłem Wasz świetnie wyważony humor, dystans, profesjonalne ale i luzackie podejście z porcją fajnych informacji. Po tym wszystkim pozostało chyba już tylko wspomnienie :(
Jechaliście po Tronie?! Teraz jedziemy po Schwingu!
Generalnie zgadzam się z przedmówcami. Czy wy oglądaliście w ogóle jedynkę, która jest tak samo durna? Jeśli tak, to czemu oczekiwaliście inteligentnej fabuły po tym filmie? Najbardziej nie rozumiem Koko, który przy innych słabych filmach takich jak transformersy czy inne avatary bronił je i chwalił. Dobiło mnie już uznanie Ucznia czarnoksiężnika za lepszy film niż Tron. Seriously?
Moim zdaniem najlepszym elementem tego filmu była Quorra, i nie chodzi mi tu o urodę, ale była super jako postać.
I czemu spoilerujecie? W ogóle od kiedy odpadł Bele, ten podcast teraz przypomina raczej przypadkowe nagranie z rozmowy paru kolesi niż prawdziwy podcast.
Ok ludki, spokojnie. Ten Schwing to relax room, czego nie napisałem w temacie, powinienem był. Wszelkie krytyki pod innymi Schwingami przyjmę, ale te pod relaxroomami będę traktował z przymrużeniem oka, bo to są odcinki które robimy naprawdę po prostu siedząc i gadając, bo albo nie ma czasu na przygotowanie albo z innych powodów nie ma siły zrobić normalnego programu. Zapewniam, że Schwing nie idzie w tę stronę i odcinki normalne będą normalne i mam nadzieję coraz lepsze, jak już zaliczymy sesję.
7 komentarzy:
Ja pierdole chłopaki, potraficie wychwalić megagównianą machete tłumacząc to "trzeba się tego spodziewać i pić alkohol" a trona jedziecie nie potrafiąc się nastawić na to, że był robiony jako typowo wizualno muzyczna uczta gdzie trzeba siąść i cieszyć się zajebistymi efektami i designem, a nie młucić scenariusz za bycie mało-inteligentnym i błyskotliwym. Kokosza stara się wybronić, że dobrze sie bawił ale jakby głupio mu było się nie zgodzić, że to jednak nie jest słaby film. Plus spoilujecie, a Michał ciamka i mlaszcze (megawkurwiające mnie dźwięki). Posłuchałem schwinga po przerwie chyba kilku-miesiecznej tylko po to żeby sie zirytować.
W zeszłym roku słuchałem każdej audycji. Po odejściu Belego i rozgoszczeniu się Michała Niewiary Schwing zaczął nurkować. Michał kompletnie nie nadaje się do prowadzenia jakiejkolwiek audycji. Ciamka, mlaszcze, nie potrafi zestawić dwóch zdań współrzędnie złożonych po sobie. Mówi zawsze tak, jakby mu się nie chciało, a zazwyczaj bez jakiegokolwiek sensu.
Czym miała być wczorajsza audycja? Kompletne niezorganizowanie, sami nie wiedzieliście o czym mówicie. 'Coś tam, chyba coś tam było..'
Kiedyś lubiłem Wasz świetnie wyważony humor, dystans, profesjonalne ale i luzackie podejście z porcją fajnych informacji. Po tym wszystkim pozostało chyba już tylko wspomnienie :(
Jechaliście po Tronie?! Teraz jedziemy po Schwingu!
Generalnie zgadzam się z przedmówcami. Czy wy oglądaliście w ogóle jedynkę, która jest tak samo durna? Jeśli tak, to czemu oczekiwaliście inteligentnej fabuły po tym filmie? Najbardziej nie rozumiem Koko, który przy innych słabych filmach takich jak transformersy czy inne avatary bronił je i chwalił. Dobiło mnie już uznanie Ucznia czarnoksiężnika za lepszy film niż Tron. Seriously?
Moim zdaniem najlepszym elementem tego filmu była Quorra, i nie chodzi mi tu o urodę, ale była super jako postać.
I czemu spoilerujecie? W ogóle od kiedy odpadł Bele, ten podcast teraz przypomina raczej przypadkowe nagranie z rozmowy paru kolesi niż prawdziwy podcast.
Ok ludki, spokojnie. Ten Schwing to relax room, czego nie napisałem w temacie, powinienem był. Wszelkie krytyki pod innymi Schwingami przyjmę, ale te pod relaxroomami będę traktował z przymrużeniem oka, bo to są odcinki które robimy naprawdę po prostu siedząc i gadając, bo albo nie ma czasu na przygotowanie albo z innych powodów nie ma siły zrobić normalnego programu.
Zapewniam, że Schwing nie idzie w tę stronę i odcinki normalne będą normalne i mam nadzieję coraz lepsze, jak już zaliczymy sesję.
Czy Wy skomentowaliście "Incepcję"?, bo tak po opisach to nie widzę.
A tu coś o 3D: http://www.youtube.com/watch?v=Uef17zOCDb8&feature=player_embedded XD
czepialstwo... właśnie za to lubię słuchać schwing, że jest w nie formalnej formie a prowadzący ma swoje subiektywne zdanie
Prześlij komentarz